Wyprawy rowerowe

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi ryba5374 z miasteczka Zawiercie. Mam przejechane 13472.77 kilometrów w tym 378.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

GG:

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Maxim Highlander 301• 19284 km

Giant - czarna perła 10596 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

60.00 km 0.00 km teren

02:17 h 26.28 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Giant - czarna perła

Częstochowa

Piątek, 16 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0

Do Częstochowy w jedną stronę. Powrót pociągiem

Kategoria 50-100km, Przejażdżki

Dane wyjazdu:

32.00 km 0.00 km teren

01:06 h 29.09 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Giant - czarna perła

Wieczorem

Środa, 14 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0

Niegowonice

Kategoria 0-50 km, Przejażdżki

Dane wyjazdu:

31.00 km 0.00 km teren

01:06 h 28.18 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Giant - czarna perła

Miasto

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 16.09.2011 | Komentarze 0

Po mieście..

Kategoria Po mieście

Dane wyjazdu:

24.19 km 0.00 km teren

00:56 h 25.92 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Giant - czarna perła

Rozjazd

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Rozjazd po wczorajszej trasie..

Kategoria 0-50 km, Przejażdżki

Dane wyjazdu:

161.00 km 3.00 km teren

06:56 h 23.22 km/h:

Maks. pr.:55.00 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Giant - czarna perła

Rajd w Katowicach

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 0

Wyjechałem z domu po 8 i udałem się do Niegowonic. Tam czekałem na Marka, z którym się umówiłem. O 9 ruszyliśmy na Dąbrowę Górniczą - dosyć szybko my dojechali bo koło godziny 10 już byliśmy przy Pałacu Kultury. Mieliśmy się tam spotkać z Kamilem o 11, ale byliśmy wcześniej to pojechaliśmy w jego kierunku. Spotkaliśmy się na trasie i wspólnie udaliśmy się do Katowic. Trochę pobłądziliśmy, ale trafiliśmy na miejsce. Marek jeszcze na chwile do kolegi chciał wstąpić toteż pojechaliśmy pod blok jego kolegi. Następnie szukaliśmy miejsca startu rajdu. Po dłuższym kręceniu się po Osiedlu Tysiąclecia znaleźliśmy. Zapisaliśmy się i o godzinie 13:30 ruszył Katowicki Rajd. Prędkość była jak dla mnie za mała, ale cóż.. Dotarliśmy do mety, a tam była kiełbaska dla każdego uczestnika. Zjedliśmy, posiedzieliśmy trochę i ruszyliśmy do domu. Markowi coś rower szwankował tzn. koło - toteż on pojechał pociągiem. Kamil odprowadził mnie do Będzina i stamtąd samotnie do domu..