Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ryba5374 z miasteczka Zawiercie. Mam przejechane 13472.77 kilometrów w tym 378.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

GG:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ryba5374.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Przejażdżki

Dystans całkowity:12213.52 km (w terenie 355.90 km; 2.91%)
Czas w ruchu:519:03
Średnia prędkość:23.53 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Liczba aktywności:208
Średnio na aktywność:58.72 km i 2h 29m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
19.10 km 0.00 km teren
00:40 h 28.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedziela

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
44.50 km 0.00 km teren
01:40 h 26.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kostkowice

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 0

Nad zalew ;)

Dane wyjazdu:
32.40 km 0.00 km teren
01:10 h 27.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nocna jazda

Czwartek, 25 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 0

Jazda w nocy ;)

Dane wyjazdu:
63.10 km 0.00 km teren
02:46 h 22.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Czwartek

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
53.02 km 0.00 km teren
02:03 h 25.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dąbrowa Górnicza

Piątek, 19 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
50.30 km 0.00 km teren
01:54 h 26.47 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Tu i tam..

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 19.08.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
01:24 h 27.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rozjazd

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 15.08.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
60.71 km 0.00 km teren
02:31 h 24.12 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolice..

Piątek, 12 sierpnia 2011 · dodano: 12.08.2011 | Komentarze 0

Umówiłem się z Przemkiem na wspólne kręcenie po okolicy. Spotkaliśmy się w Rzędkowicach o 15 i trochę się pokręciliśmy ;)

Dane wyjazdu:
86.00 km 2.00 km teren
03:32 h 24.34 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przymiarki do orbity Ogrodzieńca

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 1

Sławek wpadł na pomysł by zrobić Orbitę dookoła Ogrodzieńca. Wczoraj wieczorem narysował mapkę, a dzisiaj pojechaliśmy orbitować ;D Po wczorajszym wypadzie byłem cały obolały i nie jechało się lekko. Do tego na trasie było dużo górek.

Sławek:






Dane wyjazdu:
229.30 km 2.00 km teren
09:35 h 23.93 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Chęciny - zamek

Sobota, 6 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 1

Pobudka przed 5 rano, sprawdzam pogodę za oknem i jakieś chmurki są, ale na deszcz się nie zapowiada. Szybkie śniadanie i ruszam po 5 w stronę Ogrodzieńca po Marka. O godzinie 6 ruszamy na Chęciny. W Nagłowicach pierwsza przerwa na drugie śniadanie, następnie omijamy ruchliwe drogi i jedziemy przez wsie z czego w Tyńcu my narzucili dodatkowe kółko przypadkiem. Docieramy do Chęcin i udajemy się na zamek, a było bardzo gorąco. Prezes (Marek) odkrywa nową drogę na zamek w lesie. Prawie pion i tachamy te rowery. W końcu się udało i trochę zdjęć przy zamku. Następnie pojechaliśmy na obiad. Po obiedzie zebrało się na burze to przeczekaliśmy to na przystanku. O godzinie ok 15 przestało tak mocno padać to ruszyliśmy. Nie miałem błotników, a drogi były mokre i się cały uwaliłem. Do Szczekocin jechało się w miarę dobrze. W Szczekocinach Marek umówił się z przyjacielem i pojechaliśmy na cole do restauracji, w której pracuje. Od Szczekocin były już sporo górek i nie jechało się "lekko". Marek opadł z sił i został w tyle. Będąc w Pilicy zadzwoniłem czy mam czekać, ale powiedział,żebym jechał - toteż tak zrobiłem. W domu byłem przed 21 ;)
Dzięki za wspólne kręcenie! ;D