Wyścig rowerowy - Miechów

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 3

Wspólnie z Pawłem pojechaliśmy na wyścig rowerowy do Miechowa. Jest to mój pierwszy wyścig i nie było najgorzej ;)

Na początku rozgrzaliśmy się z Pawłem.. Następnie był start honorowy i za Miechowem ostry start. Z początku wszyscy pocisnęli jak strzała, ale zaraz był podjazd, który dał mały wycisk. W połowie górki zobaczyłem, że inni mnie wyprzedzają i ogarnął mnie stres, a skoro byłem zestresowany to zaczął mnie boleć brzuch ;/ Myślałem, że będę ostatni. Ale pomyślałem, że nie wolno mi się stresować bo nie dojadę do mety i pocieszałem się, że tamci zaraz się zmęczą ;D Za górką była prosta i w takiej trzyosobowej grupce jechaliśmy pierwszą pętle. Zmienialiśmy się co chwila na kole, żeby były mniejsze opory wiatru. Na koniec pierwszej pętli kategoria MEGA kończyła wyścig, a jechała jedna osoba z tej kategorii. Zostało nas dwóch, tamten zaraz pocisnął, a ja nie miałem na tyle siły by jechać mu na kole. Ostatnie dwie pętle jechałem sam i z 2 km przed metą doganiałem jakiegoś kolarza. W końcu go dogoniłem, ale ostatnie 1,2 km była STROMA górka ;( Byłem zmęczony + słońce odbierało siły, a do tego ten podjazd. Nie dałem rady wziąć przeciwnika przede mną, ale dojechałem na metę jako 54 na 70 osób.

Byłem na rowerze crossowym ;)