Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ryba5374 z miasteczka Zawiercie. Mam przejechane 13472.77 kilometrów w tym 378.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

GG:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ryba5374.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

0-50 km

Dystans całkowity:3694.14 km (w terenie 55.90 km; 1.51%)
Czas w ruchu:155:09
Średnia prędkość:23.81 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Liczba aktywności:114
Średnio na aktywność:32.40 km i 1h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
37.87 km 0.00 km teren
02:20 h 16.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przejażdżka

Wtorek, 22 marca 2011 · dodano: 22.03.2011 | Komentarze 4

Ale średnia 0.0
Dzisiaj pojeździłem trochę z kolegami.

Z kolegami © ryba5374


Dane wyjazdu:
45.00 km 0.00 km teren
01:51 h 24.32 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Test nowej opony

Poniedziałek, 21 marca 2011 · dodano: 21.03.2011 | Komentarze 1

Przyszedłem ze szkoły, zjadłem obiad i miałem iść kupić nową oponę na tylne koło. Tata jednak powiedział, żebym wziął od brata oponę, ponieważ kupił złą oponę niedawno. To ja od razu wziąłem się za robotę:

Zmiana opony © ryba5374


Uwinąłem się w miarę szybko tylko na koniec męczyłem się jeszcze z hamulcem bo ocierał o koło, ale wyregulowałem.
Była fajna pogoda to poszedłem zobaczyć jak sprawuje się "nowa" opona.

Drogą rowerową © ryba5374


Powiem szczerze, że od razu odczułem lepszy komfort jazdy, gdyż opona miała mniejszy opór toczenia niż tamta stara opona. Jeździ się szybciej ;)

Gdzieś w Rokitnie © ryba5374


I oto ta opona:

Moja nowa opona © ryba5374


Dane wyjazdu:
21.13 km 0.00 km teren
02:00 h 10.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z buta wieczorem

Niedziela, 20 marca 2011 · dodano: 20.03.2011 | Komentarze 3

Dzisiaj miałem zrobić z 40 km, ale przez pewne osoby zrezygnowałem i zrobiłem 21km ;) Wracając było ciemno i jechałem drogą wzdłuż torów i lasu. Cisnę sobie ok. 30km/h, a tu nagle coś strzeliło tak mocno, że aż mi tyłem roweru zarzuciło lekko. Zauważyłem, iż złapałem kapcia - chciałem zmienić dętkę, ale tak patrze i opona ma jakiś dziwny kształt. Okazało się, że wjechałem na coś i opona się trochę roztargała. Zacząłem iść w tych ciemnościach do domu. Dobrze, że miałem oświetlenie, kamizelkę odblaskową i dwa odblaski na rękach bo byłem widoczny przez innych uczestników ruchu drogowego.






Dane wyjazdu:
12.01 km 12.00 km teren
00:45 h 16.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ale padało

Piątek, 18 marca 2011 · dodano: 18.03.2011 | Komentarze 2

Wróciłem ze szkoły i nie było nic do roboty w domu. Za oknem ponura pogoda. Ciągle padał deszcz ze śniegiem i lekki wiatr do tego. Postanowiłem iść na rower, ale tym razem jazda w terenie, ponieważ mniej wody niż na drogach - za to więcej błota.

Jazda w terenie © ryba5374


Droga pod szosą © ryba5374


Odblaski na rowerze © ryba5374


Droga terenowa © ryba5374


Powalone drzewa © ryba5374


Taki sobie widoczek © ryba5374








I na koniec wyczyściłem rower:



Dane wyjazdu:
36.60 km 0.00 km teren
02:06 h 17.43 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z kolegami ;)

Środa, 16 marca 2011 · dodano: 16.03.2011 | Komentarze 3

Dzisiaj pierwsze 15 km samotnie. Natomiast potem kolega napisał czy nie idę na rower - głupie pytanie. Pojechaliśmy pojeździć po Zawierciu i okolicach. Wiatr był mocny i się źle jechało. Średnia mała, gdyż ktoś spowalniał ;) Za to rozpędziłem się do 60km/h z górki - bałem się więcej na tym swoim rowerze. Jakoś dziwnie głośno jechał.

Droga główna na Kielce © ryba5374


Koledzy na rowerach © ryba5374


Edit:
Jeszcze wieczorna jazda ;)

Dane wyjazdu:
24.14 km 0.00 km teren
01:02 h 23.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorna jazda

Wtorek, 15 marca 2011 · dodano: 15.03.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj mało kilometrów, ale nie było czasu jeździć - został tylko wieczór. To pojechałem pojeździć trochę po okolicach Zawiercia.

Rower wieczorem © ryba5374


Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:20 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przejażdżka

Poniedziałek, 14 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 2

Pogoda wymarzona ;) Dzisiaj krótko, ponieważ trzeba się uczyć. Podczas jazdy te kolano dalej bolało... chyba zrobię sobie przerwę aż się zagoi.

Droga na Rokitno © ryba5374


Dane wyjazdu:
23.65 km 0.00 km teren
00:58 h 24.47 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorna jazda ;)

Piątek, 11 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 0

Poszedłem na rower jak było już nawet ciemno. Założyłem oczywiście kamizelkę odblaskową + po jednym odblasku na rękę. Pojechałem taką szybką rundkę zrobić koło Zawiercia. Padało trochę i było ślisko, ale nie zniechęciło mnie to do jazdy ;)

Nawet ładna średnia. Jak się jedzie wieczorem to się nie patrzy na wiatr czy kałuże... tylko się zapierdziela ;)

Zdjęcie z telefonu zrobione więc jakość nie za dobra:
Wieczorna jazda © ryba5374


Dane wyjazdu:
33.35 km 0.00 km teren
01:25 h 23.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przejażdżka

Czwartek, 10 marca 2011 · dodano: 10.03.2011 | Komentarze 0

Z rana jak wychodziłem do szkoły to padał śnieg. Po południu przestało padać i było tylko trochę mokro. Poszedłem na rower i pojeździłem trochę.

trochę mokro © ryba5374


Kopaniny - koło Włodowic © ryba5374



Inter city. © ryba5374


Podobno rzeka Warta © ryba5374


Dane wyjazdu:
40.17 km 0.00 km teren
01:47 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mirów

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 0

Skończyłem lekcje o 12, posiedziałem trochę w domu i na rower :) Pogoda dopisała, czyli wiatru nie było, słońce świeciło i wgl.

Po powrocie umyłem rower. Od tygodnia się zabierałem, żeby go umyć.

I zdjęcia: